P.A.R.N.O. kończy rok. Kaja Sosnowska przez ten rok porozmawiała z dziesiątkami gości. Z okazji jubileuszu audycji to jedna z gościń zdecydowała się porozmawiać z Kają. Anna Wieczorek - psychoterapeuta i seksuolożka - poprowadziła rozmowę w kierunku pytań z gatunku „bardzo uniwersalne”, dlatego bardzo trudne. Były to zdecydowanie pytania o wnętrze, a nie na przykład o karierę. Jest to rozmowa o sztuce mówienia „nie” i żmudnej, trudnej drodze dochodzenia do samej siebie.
Kaja Sosnowska - twórczyni P.A.R.N.O., fotografka, aktorka, filmoznawczyni, wrażliwy człowiek.
Fragment rozmowy:
Anna Wieczorek: Za czym w życiu podążasz?
Kaja Sosnowska: Staram się podążać za intuicją. I jej słuchać. Jestem w procesie uziemiania się i uświadamiania sobie, że pewne wyobrażenia, które miałam na temat siebie i świata w którym żyję były nieco podkoloryzowane. Ja sobie ubarwiałam świat, by był łatwiejszy do zniesienia. I teraz jestem właśnie w procesie dążenia do patrzenia na otaczającą mnie rzeczywistość taką jaka jest. Nie jest to łatwa droga, ale warto nią podążać.
Czego nauczyła Cię praca w radio i tworzenie własnej audycji?
Bardzo wielu rzeczy. Odkryłam, że w studiu radiowym czuje się bardzo komfortowo. Czuję się tutaj taka „na miejscu”. Wielokrotnie od swoich gości słyszałam, że oni się czują u mnie w studio jak na terapii. Radiowe doświadczenie nauczyło mnie czujności na drugiego człowieka, na wyczuwanie jego granic, wrażliwości w stosunku do osoby która przed tobą siedzi, tego żeby go w żaden sposób nie oceniać, że nie warto sobie zakładać, że coś wiemy na temat drugiej osoby. Ja przychodzę do radia żeby się dowiedzieć.