Skazano go w tzw. procesie krakowskim. Mógł być posłem, ministrem, pozostał wierny swoim ideałom. Jako „człowiek czystych rąk”, który uważał, że polityka bez oparcia na wartościach jest pustą grą, dbał o spuściznę Wincentego Witosa i ruchu ludowego. Na kary wiezienia skazywały go sądy II Rzeczpospolitej, Związku Radzieckiego i PRL-u. Był wierny wartościom, które wyznawał. Zapłacił za to wieloletnim więzieniem, pozbawieniem praw obywatelskich i oddaleniem od żony i czwórki dzieci.
Jeszcze jako student prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim wstąpił w 1932 roku do Stronnictwa Ludowego.W marcu 1945 r. wraz z piętnastoma innymi przywódcami Polskiego Państwa Podziemnego został podstępnie aresztowany, a następnie sądzony w Moskwie. Po odbyciu kary wiezienia na Łubiance, po powrocie do kraju był jednym z czołowych polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Poparł Stanisława Mikołajczyka, został aresztowany przed wyborami do Sejmu Ustawodawczego.
Proces krakowski, zwany też procesem Niepokólczyckiego, Mierzwy i innych, wpisywał się w serię publicznych rozpraw pokazowych, organizowanych w pierwszym dziesięcioleciu Polski Ludowej. Odbywały się one zazwyczaj przed sądami wojskowymi, a ich celem było uzyskanie odpowiedniego efektu propagandowego. Szeroko relacjonowane w prasie i radiu służyły skompromitowaniu opozycji jawnej, jak i pozostającej w konspiracji. Wyrok zapadł 10 września 1947 r., po przeszło miesiącu procesu, w czasie którego sąd zebrał się 19 razy. Stanisława Mierzwę skazano na 10 lat więzienia. Opuścił je dopiero w 1953 r. (źrodło: mat. prasowe IPN)
Był inicjatorem i współorganizatorem powstałego w grudniu 1971 r. Muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach, i w styczniu 1973 r. - Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Wincentego Witosa, honorowym przewodniczącym Komitetu Budowy Pomnika Wincentego Witosa w Tarnowie, od marca 1982 roku do końca swego życia - wiceprzewodniczącym Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Wincentego Witosa w Warszawie.
Stanisław Mierzwa zmarł rano 10 października 1985 r. w szpitalu im. Józefa Dietla w Krakowie. Po uroczystościach pogrzebowych w Kościele Mariackim w Krakowie i kościele parafialnym w Wierzchosławicach, pochowany został 19.10.1985 r. w asyście 105 sztandarów w rodzinnej kaplicy Wincentego Witosa. Jego trumnę okrywał płat sztandaru ludowców z Woli Radziszowskiej, ten sam, którym okrywano trumnę Wincentego Witosa.
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda nadał Stanisławowi Mierzwie Order Orła Białego.
Czy dziś młodzież jest w stanie zrozumieć, co to znaczy nie móc chodzić do szkoły w trakcie prac polowych? Głodować, żeby móc studiować? Ostentacyjnie, w kontrze do lepiej urodzonych, nie nosić krawata? Do Wierzchosławic przyjeżdzają już inni ludowcy i politycy, a rolnicy walczą dziś o opłacalność produkcji rolnej i przeciw zalewaniu polski tanią żywnością spoza Unii. Świat się zmienia, walka toczy się o inne sprawy. Ale nadal aktualne są słowa Witosa, powtarzane przez Stanisława Mierzwę: " Ufajcie tylko ludziom uczciwym. Patrzcie na słowa, lecz sądźcie po czynach".
W audycji udział wzięli m.in. : Celina i Wojciech Mierzwowie, dr Mateusz Szpytma, z-ca dyrektora Instytutu Pamięci Narodowej, dr Radosław Kurek z IPN w Krakowie, Magdalena Szybilska dyrektorka Szkoły Podstawowej imienia 100-lecia Ruchu Ludowego w Wierzchosławicach. Utwór "Ziemia Zapomniana" śpiewają Amelia Dąbrowska i uczniowie SP.
W reportażu wykorzystano archiwalne nagrania prof. Aliny Fitowej oraz Wincentego Mierzwy.
Teksty listów Stanisława Mierzwy do rodziny pochodzą ze strony www.stanislaw.mierzwa.org.pl czyta je Paweł Sołtysik.
Rok Stanisława Mierzwy, fot. z archiwum rodziny