Radio Kraków

Reportaż w Radiu Kraków


RSS Spotify Google Podcast

Docieramy do każdego miejsca w Małopolsce. Pokazujemy ciekawych ludzi i interesujące zjawiska. Interweniujemy i pokazujemy problemy, z jakimi borykają się nasi słuchacze.

Podcasty

"Okna" - reportaż Ewy Szkurłat

Ten spektakl przemówi do nas sytuacjami i obrazami. Opowiada o znaczeniu i sile domu. O przestrzeni naszego zakorzenienia w niepewnym i zmiennym świecie. To opowieść o tym, jak krucha i łatwa do fizycznego unicestwienia jest ta domowa ostoja. To opowieść stworzona przez polskich i ukraińskich twórców w Teatrze Groteska.

"Żółty sweterek" - reportaż Katarzyny Jabłońskiej

Żółty, spłowiały, dziecięcy sweterek jest dziś jedną z najbardziej wymownych pamiątek wystawy „Zesłani na Sybir” zorganizowanej przez Centrum Dokumentacji Zsyłek, Wypędzeń i Przesiedleń Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. To pamiątka beztroskiego dzieciństwa przerwanego przez traumę Syberii. Sweterek należał do Krystyny Pryjomko. Przewędrował z nią Przez Rosję, Turcję, Indie, Tanzanię i Wielką Brytanię.

"Geniusz - gen i już - czyli o przestrzeniach Banacha" - reportaż Anny Łoś

"Dał nauce polskiej, a w szczególności matematyce polskiej, więcej niż ktokolwiek inny" - pisał o profesorze Stefanie Banachu jego kolega i wieloletni współpracownik, znany matematyk prof. Hugo Steinhaus. Banach zasłynął jako twórca teorii operacji funkcjonalnej, która przyczyniła się do rozwoju światowej matematyki. Dzięki tzw. przestrzeniom Banacha można dziś ogólnie rozwiązywać mnogie zagadnienia, które przedtem wymagały oddzielnego traktowania i pomysłowości. Był matematycznym geniuszem, ale swoje teorie tworzył również przy kawiarnianych stolikach m.in we Lwowie. Johannes Kepler - wybitny niemiecki matematyk i astronom stwierdził kiedyś, że "Bóg jest matematykiem". Trudno to zweryfikować, ale jedno jest pewne, że dziedzina ta dotyka często niezwykłych obszarów.Jak bardzo niezwykłych? W audycji udział wzięli: doktor Krzysztof Ciesielski i profesor Edward Tutaj. Wykorzystano archiwalne nagrania autorki ze Lwowa.

"Są ludzie na tym świecie, uwierz mi" - reportaż Anny Piekarczyk

Tam gdzie wojna w Ukrainie wydaje się kwestią znacznie bardziej absurdalną niż w Polsce, a Kraków miastem graniczącym niemal ze strefą wojenną, Monika przeciera szlak i przekracza bariery dzielące niemiecką prowincję i Polonię.

Reportaż opowiada historię Polaków na stałe mieszkających w Niemczech, którzy po wybuchu wojny 24 lutego 2022 r. poderwali do pomocy Ukrainie niemiecką społeczność. Na początku miała to być jednorazowa zbiórka darów w Lubeck, organizowana przez Monikę i Rafała. Z czasem urosła jednak do kilkumiesięcznej akcji charytatywnej, w którą włączyli Niemcy z okolicznych miasteczek i ruszyli w drogę do Polski. O skali inicjatywy świadczą dziesiątki dostarczonych ton rzeczy potrzebnych na froncie i poza nim.
W pierwszych dniach wojny z Moniką i Rafałem kontaktuje się dziennikarka Radia Kraków. Znajomość polegająca głównie na współpracy pomocowej i poszukiwaniu najbardziej potrzebujących osób w Ukrainie przeradza się w dłuższą relację zapisaną dźwiękiem. Monika bowiem, kontaktuje się niemal codziennie, wysyłając wiadomości głosowe przez komunikator internetowy.  
W efekcie kilku miesięcy transportów rzeczy i znajdowania domów dla Ukraińskich kobiet i dzieci powstaje dźwiękowa korespondencja z drugiego planu wojny gdzie organizowana jest pomoc. W „głosówkach” przekazywane są bieżące informacje związane z akcją dla Ukrainy, słychać też kontrowersje związane z niemieckim społeczeństwem, codziennością Polonii  i zmieniającym się stosunkiem pomagających do Ukraińców i uchodźców do niosących pomoc. Wybrzmiewa też bardzo osobista refleksja o Polakach i Niemcach, o zakorzenionych głęboko różnicach, i próbie solidarności jaką podejmują zwykli ludzie. Opowieść trwa przez cały rok wojny a czas weryfikuje emocje i poddaje próbie relacje.

"Mama Nataszy" - reportaż Ewy Szkurłat

Larysa przyjechała do Krakowa z Kijowa, w Nowohuckim Centrum Kultury znalazła pierwsze zatrudnienie po przyjeździe - prowadzi zajęcia muzyczne dla najmłodszych. Muzyka koi traumę dzieci, które z matkami uciekały przed wojną. Razem z córką Nataszą biorą udział w protestach na krakowskim Rynku, śpiewem chcą zwrócić uwagę przechodniów. Do Polski trafiły dziesiątki tysięcy dzieci, które widziały śmierć, przemoc i doświadczyły ogromnego strachu. W NCK znalazły przystań - dzięki muzyce, zajęciom artystycznym, mogą ukoić swój lęk i skupić się na czymś, co budzi pozytywne emocje.

"Teatr formy"-reportaż Ewy Szkurłat

Na zaproszenie Festiwalu "Materia Prima" do Krakowa przyjechały najlepsze spektakle teatru formy - będące esencją sztuki scenicznej: synergią obrazu, światła, ruchu i dźwięku. Teatr, w którym króluje nieskrępowana wyobraźnia, a wielość metafor i symboli pozwala na różne interpretacje.. Nie posługując się słowem, za pomocą światła, dźwięku, plastyki wchodzi w odczuwanie widza i chłonie jego zainteresowanie.

"Wawelskie smaki" - reportaż Ewy Szkurłat

Wawel to nasze dziedzictwo - również kulinarne. Do historii możemy zbliżyć się w sposób szczególny - smakując historyczne dania. Co oznaczało dla władcy posiadanie drogich przypraw, nie oszczędzanie ich i sprowadzanie win i ostryg? Zasobność stołu świadczyła o wielkości króla - miała zachwycać i przytłaczać bogactwem. Zamek Królewski na Wawelu zaprasza nas do degustacji historii. Do dziś zachowały się zapiski, relacje i rachunki, z których można wywnioskować, jakie dania i trunki gościły na królewskim stole. Zamek Królewski na Wawelu zamienił się w kulinarny wehikuł czasu i zorganizował historyczne uczty. Była to wspaniała okazja do zasmakowania czasów minionych. W reportażu udział wzięli: Bogumiła Wiśniewska, szefowa Działu interpretacji Sztuki, pomysłodawczyni "Uczty na Wawelu", Bartek Kieżun, Katarzyna Żółciak, główny specjalista ds. ogrodów na Wzgórzu Wawelskim i Anna Bocheńska - sommelier. Pikantne i słodkie opowieści, a także liczne przepisy, m.in. na obwarzanki Jadwigi Andegaweńskiej i baraninę duszoną w winie, którą raczył się Stanisław August Poniatowski. - znajdziemy w książce "Uczta na Wawelu" Bartka Kieżuna wydanej przez Zamek Królewski na Wawelu. Jej autor zachęca do przygotowania we własnym domu m.in. zupy migdałowej, pasztetu z bażanta w piwie, raków w śmietanie i nalewki z kwiatów dzikiego bzu. Miłośnicy słodkich wypieków znajdą też przepisy na chałkę, miodownik, sernik krakowski i jagodzianki. W sumie pięćdziesiąt przepisów na dania kuchni polskiej, które mogły być zarówno przygotowane przez wawelskich kucharzy, jak i serwowane w krakowskich szynkach, karczmach czy prywatnych domach.

"Bestie" - reportaż Ewy Szkurłat

"Bestie Rugby Kraków" to klub sportowy utworzony we wrześniu 2021 roku przez grupę niezależnych kobiet. Ich celem było umożliwienie uprawiania rugby jak największej liczbie kobiet, jak również budowanie społeczności opartej na bezpieczeństwie i zaufaniu. Ich zawodniczki spełniają się nie tylko na boisku, biorą również czynny udział w życiu klubu jako członkinie zarządu, trenerki, sędzie i marketerki. Organizują szkolenia i dofinansowują rozwój zawodniczek. Największym osiągnięciem drużyny było zdobycie brązowego medalu Mistrzostw Polski Rugby 7 Kobiet pod okiem trenerki Magdaleny Korony. #sport #rugby

"Alma Radio żyje"! - reportaż Anny Łoś

Do tego radia na wywiady przychodzili ludzie kultury, nauki ,sztuki. Wielu z tych, którzy nie byli zapraszani do oficjalnych mediów. Na antenie było też miejsce na muzykę alternatywną, która była grana na Festiwalu w Jarocinie. Alma Radio - rozgłośnia Uniwersytetu Jagiellońskiego działała w latach 1974–1993. Była fenomenem, wyspą wolności w rzeczywistości zniewolenia. Dziś także jednoczy, choć rozgłośnia formalnie nie istnieje. Ówcześni studenci , "adepci" dziennikarstwa dziś rozrzuceni po świecie, nadal się spotykają.

W reportażu udział wzięli : Bogusław Chrabota, Iwo Birkenmajer, Iwona Mikrut, Magda Sendecka, Edward Miszczak, Tadeusz Sołtys, Iga Sikora - Zeisky , Jadwiga Hučková , Paweł Rataj, Renata Czarnkowska - Listoś , Eugeniusz "Gucio" Lizak . W audycji wykorzystano fragment "Ballady o starej przyjaźni" Sylwestra Trzepizura w jego wykonaniu.

"Dobro, które zaraża" - reportaż Anny Łos i Ewy Szkurłat

Nagroda imienia Pawła Włodkowica, przyznawana od lat przez Rzecznika Praw Obywatelskich, trafi w ręce Małopolan. Państwo Mirosława i Zbigniew Warzechowie z Chrzanowa zapewnili uchodźcom z Ukrainy schronienie, ciepłą i serdeczną atmosferę oraz pomoc i wsparcie. Objęli opieką prawie 100 osób.Dla matek z dziećmi przerobili pawilon usługowy.

"Pogoń za przyszłoscią" - reportaż Ewy Szkurłat

Reaktywowana w 2009 roku Pogoń Lwów marzy o nawiązaniu do dawnych tradycji i szkolenia piłkarzy dla reprezentacji Dumy Lwowa. Przede wszystkim jednak chce pomóc dzieciom, w tym uchodźcom z terenów dotkniętych rosyjską napaścią, w spełnianiu sportowych marzeń. 120 tysięcy potrzeba na sprzęt sportowy i organizację turnieju w Polsce. Rozpoczęto zbiórkę na portalu zrzutka.pl pod hasłem: #Pogoń za Przyszłością-spełnij sportowe marzenia dzieci z Ukrainy. Sport może pomóc odciągnąć myśli dzieci od wojny i przypomni o tradycji i sukcesach legendarnego klubu II Rzeczpospolitej, czterokrotnego mistrza Polski. Piłkarski turniej ze względów bezpieczeństwa odbędzie się w Polsce. Termin jego przeprowadzenia będzie dostosowany do możliwości przejazdu drużyn do Polski. Lwowski klub chce, aby 100-lecie pierwszego mistrzostwa Pogoni stało się przyczynkiem do zacieśniania przyjaźni pomiędzy narodami, które jeszcze bardziej zbliżyła rosyjska agresja. Pogończycy zachęcają też do kontaktu drogą mailową na adres pogon@pogon.lwow.net. W reportażu wykorzystano fragmenty materiałów przygotowanych przez Eugeniusza Sało - dziennikarza "Kuriera galicyjskiego" i piłkarza Pogoni Lwów.

"Robótki na drutach" - reportaż Anny Łoś

To elektryzująca opowieść z czasów pogardy. Dwie młode dziewczyny spotkały się podczas intensywnej pracy - pomagały sobie, wspierały. Jedna z nich wybrała śmierć - druga, po kilkudziesięciu latach chciała opowiedzieć ich wspólną historię. Ku pamięci - bo pamięć również może być bronią.

"Kawałek raju" - reportaż Ewy Szkurłat

Ogrody mogą być odzwierciedleniem duszy swoich właścicieli. Wzmacniają ich wspomnienia, koją i otulają wspomnieniem szczęśliwych chwil. Kolor, zapach, widok - to wszystko pobudza czułe struny i sprawia, że czujemy się lepiej. Zielone enklawy to wyzwanie rzucone smutnym, betonowym pustyniom.A ich twórcy to swoiści zieloni, miejscy partyzanci, którzy "rozpoznają bojem" teren i próbują uczynić go bardziej przyjaznym. Państwo Mierzwowie stworzyli kawałek raju na przyblokowej glinie i kamieniach. Wyrównali wertepy, przywieźli ziemię i zaczęli budować zielony azyl pośród miejskiej pustyni. Ich ogródek wielokrotnie zdobywał nagrody w konkursach Miasto Ogród organizowanych przez Kraków. Jury doceniało niepowtarzalny nastrój stworzony dzięki wprowadzeniu różnorodnych gatunków drzew, krzewów i kwiatów. Uwagę zwracały też elementy małej architektury, doskonale wkomponowane w masę urokliwej zieleni. Ewa Szkurłat odwiedziła ogródek Celiny i Wojciecha Mierzwów na Woli Duchackiej.

(Nie) rozłączone więzi - reportaż Ewy Szkurłat

To nie ich wina, ale ich kara. Dzieci osadzonych rodziców nie rozumieją dlaczego tata czy mama zniknęli z domu. Ich świat się wali, a ziemia ucieka spod stóp. Dlatego ważne jest, aby umożliwić im oswojenie się z nową rzeczywistością - bez rodzica na wyciągniecie ręki. Pomaga w tym Stowarzyszenie Probacja. Paulina Bąbol pedagog resocjalizacji i fotografka towarzyszyła kilkudziesięciu spotkaniom osadzonych rodziców z ich dziećmi. Powstała niezwykła dokumentacja, która uzmysławia, że dzieci mają prawo do kontaktu ze swoim tata czy mamą. Rodzice powinni mieć do kogo wracać i na czym budować życie po wyjściu z więzienia.

"Mecenas ideałów czyli rzecz o Stanisławie Mierzwie" - dokument Ewy Szkurłat

75 lat temu skazano go w tzw. procesie krakowskim. Mógł być posłem i ministrem. Jako „człowiek czystych rąk”, który uważał, że polityka bez oparcia na wartościach jest pustą grą, dbał o spuściznę Wincentego Witosa i ruchu ludowego. Na kary wiezienia skazywały go sądy II Rzeczpospolitej, Związku Radzieckiego i PRL-u. Był wierny wartościom, które wyznawał. Zapłacił za to wieloletnim więzieniem, pozbawieniem praw obywatelskich i oddaleniem od żony i czwórki dzieci.

Jeszcze jako student prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim wstąpił w 1932 roku do Stronnictwa Ludowego.

W marcu 1945 r. wraz z piętnastoma innymi przywódcami Polskiego Państwa Podziemnego został podstępnie aresztowany, a następnie sądzony w Moskwie. Po odbyciu kary wiezienia na Łubiance, po powrocie do kraju był jednym z czołowych polityków Polskiego Stronnictwa Ludowego. Poparł Stanisława Mikołajczyka, został aresztowany przed wyborami do Sejmu Ustawodawczego i w procesie krakowskim został skazany na 10 lat więzienia.

Proces krakowski, zwany też procesem Niepokólczyckiego, Mierzwy i innych, wpisywał się w serię publicznych rozpraw pokazowych, organizowanych w pierwszym dziesięcioleciu Polski Ludowej. Odbywały się one zazwyczaj przed sądami wojskowymi, a ich celem było uzyskanie odpowiedniego efektu propagandowego. Szeroko relacjonowane w prasie i radiu służyły skompromitowaniu opozycji jawnej, jak i pozostającej w konspiracji.

Reżyserem procesu pokazowego działaczy WiN i PSL w Krakowie był Józef Różański, dyrektor Departamentu Śledczego MBP. Przeprowadzał on z oskarżanymi rozmowy zarówno przed, jak i w trakcie procesu oraz pilnował, by rozprawa przebiegała zgodnie z oczekiwaniami bezpieki. Za scenarzystę należy natomiast uznać Romana Werfla, który sprokurował akt oskarżenia, komentował proces w prasie, a także opracował i wydał w 1948 r. stenogram rozprawy sądowej w postaci książki „Niepokólczycki, Mierzwa i inni przed sądem Rzeczypospolitej”.

Wyrok zapadł 10 września 1947 r., po przeszło miesiącu procesu, w czasie którego sąd zebrał się 19 razy. Stanisława Mierzwę skazano na 10 lat więzienia. Opuścił je dopiero w 1953 r. (żrodło: mat. prasowe IPN)

We wrześniu 1956 roku Stanisława Mierzwę ponownie wpisano go na listę adwokatów. Od 1957 r. prowadził własną kancelarię, a od 1958 r. pracował w Zespole Adwokackim w Krakowie, aż do przejścia na emeryturę w 1975.

Był inicjatorem i współorganizatorem powstałego w grudniu 1971 r. Muzeum Wincentego Witosa w Wierzchosławicach, i w styczniu 1973 r. - Towarzystwa Przyjaciół Muzeum Wincentego Witosa.

Był honorowym przewodniczącym Komitetu Budowy Pomnika Wincentego Witosa w Tarnowie, od marca 1982 roku do końca swego życia - wiceprzewodniczącym Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Wincentego Witosa w Warszawie.

Stanisław Mierzwa zmarł rano 10 października 1985 r. w szpitalu im. Józefa Dietla w Krakowie. Po uroczystościach pogrzebowych w Kościele Mariackim w Krakowie i kościele parafialnym w Wierzchosławicach, pochowany został 19.10.1985 r. w asyście 105 sztandarów w rodzinnej kaplicy Wincentego Witosa. Jego trumnę okrywał płat sztandaru ludowców z Woli Radziszowskiej, ten sam, którym okrywano trumnę Wincentego Witosa.

(źródło: www.stanislaw.mierzwa.org.pl)

W związku z jubileuszem 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda nadał Stanisławowi Mierzwie order Orła Białego.

W audycji udział wzięli: Wojciech Mierzwa, dr Mateusz Szpytma, z-ca dyrektora Instytutu Pamięci Narodowej, dr Andrzej Kosiniak-Kamysz, Radosław Kurek z IPN w Krakowie. Wykorzystano archiwalne nagrania prof. Aliny Fitowej oraz Wincentego Mierzwy.

Teksty listów Stanisława Mierzwy pochodzą ze strony www.stanislaw.mierzwa.org.com, czyta je Paweł Sołtysik.

"Jak podążać drogą życia czyli Manelle" - reportaż Ewy Szkurłat

Barok to bogato zdobiona maska, za którą kryje się twarz człowieka rozpiętego między grozą, trwogą a rozkoszą. I w naszym spektaklu aktorzy czasem ukrywają swe twarze za maską - powiedział Wiesław Hołdys z Teatru Mumerus. Barok to nie tylko rymowane wskazówki jak podążać drogą życia. Barok to także gra z Fortuną, Światem, Ciałem, Demonami i Czasem . Dlaczego warto sięgnąć do baroku?

"Elektryczny baca" - reportaż Ewy Szkurłat

Andrzej Dziubek, lider zespołu De Press, Norwegom śpiewał góralskie piosenki. Jego "Bo jo cię kochom.." znają wszyscy. Jako szesnastolatek uciekł z Polski "bo szukał wolności". Trafił do Norwegii. Jego płytę „Block to Block” uznano za najważniejszą norweską płytę rockową XX w. Andrzeja Dziubka i jego góralski rock zna chyba każdy. Jest jedną z najoryginalniejszych postaci polskiej sceny muzycznej. Wierny sobie, kreatywny, wolny twórca - wart reportażu. Warto przypomnieć artystę, dla którego muzyka to nie tylko sposób na zarabianie pieniędzy.

"Kororo czyli samotna wyspa" - reportaż Anny Łoś

Grał na zaimprowizowanej scenie, wprost na trotuarze, obok kosza na śmieci. Na wózku ze skrzypcami prawie wrośniętymi w wątłe ciało. Aktywny w latach 80,90-tych. Potem zniknął. Kororo dzisiaj budzi coraz większe zainteresowanie etnografów, biografów i szerszej publiczności. Ma swoje murale w Warszawie i Płonnej w Beskidzie Niskim. Otaczają go miejskie legendy. W reportażu udział wzięli : prof. Anna Piotrowska, Monika Szewczyk, prof.Sławomir Kapralski, Michał Misztal oraz Paweł Lechowski. W audycji wykorzystano archiwalne nagranie Korora i jego muzyków z lat 90-tych

"Latające góry" - reportaż Anny Łoś

23 czerwca 2022 minęło 36 lat, odkąd jako pierwsza kobieta na świecie weszła na K2. Wanda Rutkiewicz była wybitną himalaistką, twardym człowiekiem gór, piękną kobietą. Wcześniej jako pierwsza Polka i Europejka oraz trzecia kobieta na świecie zdobyła Mount Everest.W 1992 roku Wanda Rutkiewicz zaginęła w masywie Kanczendzongi. Miała wówczas 49 lat. Jej ciała nigdy nie odnaleziono.

O Wandzie Rutkiewicz opowiadają Ewa Matuszewska - autorka kilku książek napisanych wspólnie z Wandą Rutkiewicz i Ewa Landowska - pieśniarka i kompozytorka, a także kaligrafka. W reportażu wykorzystano muzykę z płyty Ewy Landowskiej pt." Latające góry" dedykowaną Wandzie Rutkiewicz oraz wypowiedź himalaistki. 

"Wolny eter" - reportaż Ewy Szkurłat

Byli partyzantami radia i pomysłowymi innowatorami. Wcinali się w Kronikę Krakowską i nadawali sygnał z różnych miejsc w Nowej Hucie. 6 lipca 1982 r. po raz pierwszy w eterze pojawiła się audycja Radia „Solidarność” w Krakowie.

W reportażu "Wolny eter"  udział wzięli: Jan Ciesielski, Leszek Jaranowski, Grzegorz Surdy, Rafał Marchewczyk i Wojciech Marchewczyk.