Radio Kraków

Regiony Kultury | Rodowody i biografie


RSS Spotify

Miejsce na Ziemi - to z urodzenia, przekazywane z pokolenia na pokolenie. Często z dala od wielkich wydarzeń, nie zapowiadające niezwykłej przyszłości. Albo przypadkowe, w którym znaleźli się niespodziewanie, a które zmieniło bieg ich losu. Wreszcie wybrane - na kolejne lata życia, albo tylko chwile odpoczynku. Wybitni przedstawiciele nauki i kultury Krakowa opowiadają o Małopolsce.

Podcasty

Wojciech Bonowicz - Oświęcim mojego dzieciństwa

„Oświęcim końca lat 60. i początków lat 70. XX wieku to średniej wielkości miasto przemysłowe, położone w pięknym sąsiedztwie łąk, stawów, rzeki Soły. Moje wczesne dzieciństwo z jednej strony było w mieście, ale jednocześnie wśród natury. Pamiętam smak szczawiu zrywanego podczas spacerów z rodzicami” – wspomina w rozmowie z Marzeną Florkowską Wojciech Bonowicz, poeta, publicysta i dziennikarz urodzony w Oświęcimiu. Bardzo wcześnie Oświęcim zaczął znaczyć także Auschwitz, choć wówczas tej nazwy nie używano. Pojawił się w świadomości dziecka z całym swym okrucieństwem, odzywał się w różnych sytuacjach. Z czasem także w poezji i prozie, ale też wiele wyborów życiowych było podejmowanych ze względu na wiedzę o Auschwitz. Po latach, w czasie studiów polonistycznych na UJ, Oświęcim powrócił poprzez przyjaźń z Jarosławem Górnickim, który także pochodził z Oświęcimia.

Kazimierz Wiśniak | Lanckorona moich marzeń

Najpierw były opowieści ojca i książka Ambrożego Grabowskiego. Potem wskazówki prof. Stefana Świszczowskiego podczas studiów w ASP w Krakowie. Pierwszym przewodnikiem był pies, który z Rynku zaprowadził do pensjonatu, a w zasiedleniu nowo wybudowanego domu uprzedziły go biedronki. Lanckorona Kazimierza Wiśniaka to ponad pół wieku spotkań z przyrodą i ludźmi, także tymi z najwyższej półki artystycznej. Z Krystyną Zachwatowicz spacerował nocami ulicami miasteczka, z Konradem Swinarskim podpatrywał pielgrzymów zmierzających do Kalwarii Zebrzydowskiej, a Sylwestra spędzał w lanckorońskim domu Wojciecha Pszoniaka. Na koniec został Pierwszym Aniołem Lanckorony i królem Krasnoludków, a w Bibliotece Miejskiej doczekał się Sali Zbiorów Kazimierza Wiśniaka. Gościem Marzeny Florkowskiej jest Kazimierz Wiśniak - scenograf, rysownik, malarz, pisarz, współtwórca Piwnicy pod Baranam, od dzieciństwa marzący o Lanckoronie i związany z tym miejscem od ponad pół wieku.

Gęsty góralski aromat, czyli Andrzej Zarycki, całkiem wolny góral

Andrzej Zarycki, kompozytor, aranżer, pianista, kierownik muzyczny, pedagog. Komponował m.in. dla Ewy Demarczyk i wielu innych wybitnych artystów. Przez wiele lat związany z Piwnicą pod Baranami. Urodził się 7 maja 1941 roku w Zakopanem i tam spędził dzieciństwo. Akordeon woził do szkoły na wózku dziecięcym, grywał w kościołach, a potem lokalach zakopiańskich. Razem z ojcem robili zdjęcia turystom na Gubałówce. To letnicy wynajmujący u jego rodziców pokoje wakacyjne podpowiedzieli, że powinien uczyć się w szkole muzycznej w Krakowie. W wieku 82 lat mówi o sobie: "Ma pani przed sobą całkiem wolnego górala". Zaprasza Marzena Florkowska.